Przed wynalezieniem lodówek główki czosnku splatano w tzw. warkocz i zawieszano w chłodnym i ciemnym miejscu, na przykład w piwnicy bądź na strychu. Czosnek w warkoczu może być przechowywany przez wiele miesięcy, bez zmartwienia o kiełkowanie.
Świeżo zebrany, lub kupiony w sklepie czosnek zawsze ma korzenie. Nie widać ich na pierwszy rzut oka, ale to właśnie one są odpowiedzialne za to czy czosnek wykiełkuje. Podpalić je możesz za pomocą zapałek, palnika lub zapalniczki. Dzięki temu uchronisz czosnek przed utratą wartości odżywczych i nie tylko.
Do tej metody potrzebny będzie około 3 litrowy słoik, albo pudełko o podobnych wymiarach. Poukładaj naprzemiennie warstwy soli, wraz z główkami czosnku a następnie zamknij szczelnie naczynie. Tak przechowywane warzywa pozostaną świeższe przez dłuższy czas.
Innym, równie skutecznym sposobem na uratowanie czosnku przed wilgocią jest użycie zboża, mąki, trocin czy popiołu w miejsce soli. Należy jednak pamiętać, że górna warstwa wybranego produktu musi mieć grubość około 2 cm.
Przez długi czas metoda ta była stosowana w sklepach z warzywami. Świeżo zebrany czosnek był natychmiast zanurzany w stopionej parafinie. Zakonserwowany w taki sposób nie psuł się przez bardzo długi czas.