Dwóch zawianych gości miało ochotę na drinka, ale mieli ze sobą tylko złotówkę i kilka groszy. W końcu jeden z nich proponuje:
– Złóżmy się i kupmy sobie hot doga.
– Hot doga? A po kiego? Ja chcę drinka!!!
– Otóż to.
Zrobimy tak: kupimy hot doga, wyjmiemy z niego parówkę i przymocuję ją sobie do rozporka.
Pójdziemy do baru, zamówimy drinki, wypijemy. Kiedy przyjdzie do płacenia, ty uklękniesz i zaczniesz ssać parówkę, tak jakbyś robił mi laskę. Barman nas wyrzuci i nie będziemy musieli płacić.
Jak uradzili, tak zrobili.
Zamówili dwie whisky, wypili, odegrali scenkę, barman ich wyrzucił i kazał nie wracać. Odstawili ten numer w 19 barach.
– Wiesz co? – mówi w końcu ten drugi – Zamieńmy się rolami, bo mnie już kolana bolą.
– OK, ale muszę ci coś powiedzieć. Zgubiłem hot doga w trzecim barze.